- Text Size +

Ciepło rozgrzać ciałarzewalo wnętrze pantofla. Stopa Nathalie pocila się wydzielajac charakterystyczny zapach ogarniajacy wnętrze buta. Ciemności spowijaly moją rzeczywistość podczas gdy olbrzymka oddawała się codziennym czynnością. Wraz z nastaniem wieczora, Natalia uwolniła mnie z ciemności zsuwajac pantofle że swoich stóp. Nie dane mi było jednak podziwiać swojej właścicielki, gdyż natychmiast pani nasunęła koc ba swoje boskie nogi. Czas płynął leniwie, z rzadsza wzbudzając mnie z letargu, gdy kobieta poruszała swoimi palcami. Po paru godzinach, nadszedł czas na radykalne zmiany, gdy stopy wesoło plasnely o podłogę, a gigantka udała się do łazienki. W końcu mogłem podziwiać potężne ciało mojej żony, gdy zrzucala z siebie kolejne warstwy swoich ubrań! Czułem się jak nic nie warte ziarenko piasku, w obliczu potężnej sylwetki mojej ogromnej żony.Nagle wszystko stało się jeszcze potworniejsze; bogini napełnia wannę i pomału wchodziła do środka. Wraz z jej stopą zostałem zanurzony w gorącej wodzie docierając aż na samo dno wanny. Dobrze, że mimo mojej nicość olbrzymka pamiętała o mnie, i gdy usadowila swoje nagie ciało wysunęła nogę na brzeg wanny! Mimo sporej ilości piany, doskonale widziałem jej idealne, krągłe piersi wystające ponad taflę wody. Nathalie starannie obmywala swoje ciało i w końcu jej olbrzymie dłonie dotarły do stóp! Jej potężne palce, zwinnie uporały się z obiema stópkami i nie pozostało już nic innego, jak tylko ponownie się spłukać. Następnie doznałem bliskiego spotkania z ręcznikiem, a potem już hyc do łóżka. Nathalie zapewniła mi jeszcze jedną atrakcję, gdy biały, zimny krem spadł na moje ciało.Jej powabna dłoń z łatwością rozprowadzila go po całej powierzchni stopy otulajac mnie delikatną, pachnąca warstwą. Pościel otulila ogromne ciało Nathalie do mnie zaś przyległa druga stopa kobiety, mocno wciskając mnie w swoją podwszwe...!

Noc minęła dość szybko, wczoraj jeszcze leżałem obok, dziś byłem już tylko ozdobą na paznokciu jej stopy. Problem, bądź szczęście, ale pomału rzeczywiście zaczynałem mieć poczucie, iż rzeczywiście jestem tylko rzeczą, która jedynie może ozdobić doskonałą i powabna stopę mojej żony.

Nathalie wyrwała mnie z rozkoszy myśli, szybko i sprawnie wsuwajac stopy w przepocone kapcie. Po porannej toalecie nadszedł czas na śniadanie. Nathalie chyba podobał się fakt, że posiada żywą ozdobę, więc dokladala starań, by utrzymać mnie przy życiu! Olbrzymka siedziała przy stole, ja zaś, wraz z jej stopą, posłusznie spoczywalem wewnątrz pantofla. Nagle wysunęlismy się na zewnątrz. Nathalie ugryzła kawałek kanapki, poczym sprawnie ją pogryzła. Następnie nachylila się nade mną i jej słodkie usta wypluly przezuta papkę. Przerzuty chleb i ślina wylądowały na jej palcu i przykryły moje ciało. Skrzętnie skorzystałem z posiłku, który tak wyjątkowo został przygotowany i pomału pochłaniałem papkę, która spływała po jej stopie. Może to głupie, ale czułem się w obowiązku, by cudowna stopa Nathalie, była zadbana i otoczona najlepszą opieką!

Tak wstajesz jesz pijesz, pracujesz masz plany marzenia. Stopa Nathalie, to mój świat, moje życie, moje marzenia!

You must login (register) to review.